Nowe stawki opłat za śmieci w gminie Dobra

Podczas VI sesji Rady Gminy Dobra radni przyjęli uchwałę dotyczącą nowych stawek za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wzrost opłat związany jest z większymi kosztami i nową umową, którą Gmina Dobra podpisała z konsorcjum firm Z.P.H.G. Jumar Julian Maruszewski i Remondis Szczecin Sp. z o.o. wyłonionym w przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie gminy Dobra.


Uchwałę dotyczącą nowych stawek za gospodarowanie odpadami komunalnymi przyjęto na sesji, która odbyła się w czwartek, 30 maja. 11 radnych głosowało za, 7 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu (jeden radny był nieobecny). Ponieważ uchwała wywołała gorącą dyskusję podczas sesji oraz burzę w mediach społecznościowych i regionalnych, postanowiliśmy dokładnie przeanalizować jej skutki.

Drastyczne podwyżki nawet o 2000 procent! Skandal!

Czytelnicy lubią takie tytuły. Czym więcej emocji tym lepiej i szansa, że ktoś kliknie i przeczyta artykuł z takim nagłówkiem. To też doskonała okazja do krytyki lokalnych władz. Czy jednak faktycznie będziemy płacić o 2000% więcej? Zgodnie z nowymi stawkami, które mają się nie zmienić aż do 31 grudnia 2022 r. (na taki okres podpisano umowę z firmami Jumar i Remondis Szczecin), w przypadku segregacji śmieci zapłacimy opłatę w wysokości 4,80 zł za 1 metr sześcienny wody (dotychczas 4,30 zł). Znacząco wzrośnie stawka opłaty liczona za 1 metr sześcienny wody bezpowrotnie zużytej i teraz wynosić będzie 2 zł (dotychczas 10 groszy). Dodajmy jeszcze, że poprzednie ceny obowiązywały od 2013 roku.

Sprawdziliśmy nowe stawki na przykładzie 3-osobowej rodziny z Mierzyna (2 osoby dorosłe i 1 dziecko), która ma ogródek (podlewane są kwiaty i warzywa, ale nie trawa). W 2018 roku rodzina zużyła 96 metrów sześciennych wody. Z tego 12 metrów to woda bezpowrotnie zużyta (ogrodowa). Miesięczna stawka opłaty za śmieci wg starych stawek wyniosła więc: (84/12 miesięcy) x 4,30zł + (12/12 miesięcy) x 0,10zł = 30,20zł miesięcznie.

Wg nowych stawek, które obowiązywać będą od 1 lipca 2019 r., wspomniana rodzina zapłaci: (84/12 miesięcy) x 4,80zł + (12/12 miesięcy) x 2,00zł = 35,60zł miesięcznie. Podwyżka wyniesie więc 5,40zł w skali miesiąca i stawka ta ma nie wzrosnąć do końca 2022 r.

Rodzina zużywa 180 m3 wody rocznie, w tym 30 m3 wody ogrodowej.
Zgodnie ze starymi stawkami: (150/12 miesięcy) x 4,30zł + (30/12 miesięcy) x 0,10 zł = 54zł miesięcznie.
Nowe stawki: (150/12 miesięcy) x 4,80zł + (30/12 miesięcy) x 2,00 zł = 65zł miesięcznie.
Podwyżka wynosi 11 zł miesięcznie.

Przy założeniu zużycia na poziomie 185 m3, w tym aż 65 m3 wody ogrodowej podwyżka wyniesie 15,30zł.

Każdy może zrobić w domu taką symulację i przekonać się o ile będzie płacił więcej. Na pewno nie o 2000 procent.

Nie chodzi o podwyżki, ale o sposób ich naliczania

Właściwie prawie wszyscy radni byli zgodni w kwestii, że w obecnej sytuacji podwyżki są niezbędne. Niestety tzw. ustawa śmieciowa, którą opracował polski rząd, narzuca samorządom wiele ograniczeń i właściwie żadna z metod naliczania opłat za śmieci nie jest doskonała. Zawsze ktoś będzie poszkodowany. Ustawa doprowadziła właściwie do monopolu i przełożyła się na wysokie ceny, które oferują firmy odpowiedzialne za odbiór odpadów komunalnych. Wzrosły też koszty działalności takich firm.

Burzliwą dyskusję wywołał sposób naliczania nowych stawek. Wójt i przeważająca liczba radnych byli za częściowym zwiększeniem stawek liczonych od wody bytowej i znacznym wzrostem opłat liczonych od wody ogrodowej, argumentując m.in., że obecna stawka jest bardzo niska (10 groszy) i że przy większym zużyciu wody ogrodowej zwiększona jest liczba odpadów zielonych. Inni radni sugerowali, aby podwyżka była rozłożona równo na wszystkich mieszkańców, nawet tych, którzy nie mają trawników lub zużywają bardzo mało wody ogrodowej. Część radnych chciała też wycofać projekt uchwały z sesji.

"Jeżeli nie przegłosujemy tej uchwały, gminie grozić będzie dyscyplina finansowa" - wyjaśniała Wójt Gminy Dobra Teresa Dera. Aby nowe stawki zaczęły obowiązywać konieczna jest jeszcze publikacja u wojewody. Każdy z mieszkańców musi też otrzymać zawiadomienie w sprawie nowych opłat.

Wcześniej uchwała procedowana była na zebraniu Komisji Budownictwa, Rozwoju Gospodarczego Gminy Dobra. Wszyscy radni wchodzący w skład komisji poparli uchwałę z nowymi stawkami, w tym opozycyjni radni Tomasz Czubara i Janusz Zarzycki. Podczas głosowania na sesji Tomasz Czubara wstrzymał się jednak od głosu, a radny Janusz Zarzycki zmienił zdanie i głosował przeciw.

Gmina bogata to niech płaci za mieszkańców

W tym przypadku nie jest ważne czy gmina jest bogata czy biedna. Zgodnie z przepisami do gospodarki śmieciowej nie można dopłacać. Tym samym każda podwyżka związana z nową umową z firmami odbierającymi odpady będzie przekładała się na wzrost opłat, które ponoszą mieszkańcy. Gmina nie może dopłacać, a wydatki muszą rekompensować się z dochodami.

Sezon hejterów

Przed i po sesji w mediach społecznościowych rozpętała się burza. Pojawiły się teksty sugerujące, że wójt i jej radni są przeciwko mieszkańcom, wpisy o horrendalnych podwyżkach, że to wyłącznie wina wójt i "jej radnych", że ci co głosowali za uchwałą są bogaci i nie obchodzą ich inni, że to forma kary, a mieszkańcy, którzy głosowali na obecną wójt sami są sobie winni i to im powinno wysyłać się faktury z nowymi kwotami... Wygląda to jak konkurs na bardziej chamski lub złośliwy komentarz skierowany do wójt, radnych, którzy głosowali za zmianami i mieszkańców, którzy wybrali obecną wójt.

Spirala nienawiści się nakręca, a niektórzy się tylko z tego cieszą. Szkoda nawet komentować takie posty. Nie jest to pierwszy taki przypadek. Ewidentnie są osoby, którym zależy na podsycaniu negatywnych nastrojów w stosunku do obecnych władz i części wybranych radnych oraz na dzieleniu mieszkańców gminy Dobra. Osoby, które nie mogą pogodzić się z faktem, że mieszkańcy gminy w demokratycznych wyborach wybrali tak, a nie inaczej. Manipulują informacjami i wypowiedziami, nie wspomną o żadnym sukcesie gminy, o intensywnym rozwoju czy inwestycjach, które są realizowane lub planowane. Chodzi o to, żeby pokazać, że gmina jest na krawędzi, fatalnie zarządzana, władza nienawidzi mieszkańców i robi wszystko przeciwko nim. Skąd znamy takie manipulacje? Wystarczy włączyć telewizję. Niestety niektórzy się na to nabierają i chętnie biorą udział w tym hejcie. Wystarczy jednak wziąć głębszy oddech, pomyśleć i samemu wyciągnąć wnioski.

Kolejne przykłady dezinformacji. Niektórzy radni udostępniają artykuł Głosu Szczecińskiego, którego tytuł na Facebooku brzmi "Podwyżka za wodę o... 2000 procent". Jaka podwyżka za wodę? Bzdura, ale uderza w wójt i część radnych, więc jest to komuś na rękę. W podobną stronę idzie Wirtualna Polska, która napisała: "Cena wody do podlewania ogrodu w górę o 2 tys. procent". Kolejna głupota i kolejny przykład na to, że autorowi najwidoczniej nie chciało się zgłębić tematu. Czy któryś z radnych udostępniających te artykuły próbował sprostować informacje? Nie, bo po co. Lepiej napuszczać na siebie ludzi wyraźnie wskazując na to, kto jak głosował. Oby nie skończyło się to jakąś tragedią. Tymczasem w Wodociągach Zachodniopomorskich telefony rozgrzały się do czerwoności. Oburzeni mieszkańcy wydzwaniają i pytają dlaczego woda ma zdrożeć o 2000%. Tak właśnie wygląda manipulacja informacjami.

Bezpardonowy atak hejterów można było już zauważyć podczas wyborów. Tymczasem bez względu na to, kto wygrałby wybory, podwyżek by się nie uniknęło. Być może byłby inaczej rozłożone i zamiast nowej stawki 4,80zł liczonej od wody bytowej mieszkańcy płaciliby np. 6zł, a stawka od wody ogrodowej zostałaby na poziomie 10 groszy. Tylko czy byłoby to sprawiedliwe rozwiązanie, szczególnie dla osób, które nie produkują dużej ilości zielonych odpadów?

To ile będziemy teraz płacić

Stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi (nieruchomości zamieszkałe) przy segregacji odpadów wynosić będzie 4,80 zł za 1 m3 (do tej pory 4,30 zł). Przy braku segregacji nowa stawka wyniesie 9 zł za 1 m3 (dotychczas 6,60 zł). Stawka liczona od wody bezpowrotnie zużytej wyniesie 2 zł 1 m3 (do tej pory 10 groszy).

Nowe stawki za pojemnik na odpady komunalne (dotyczy nieruchomości niezamieszkałych, np. firmy, placówki oświatowe) - z segregacją:
- 80 litrów: 18,00 zł,
- 120 litrów: 27,00 zł,
- 240 litrów: 50,00 zł,
- 1100 litrów: 192,00 zł,
- 7 m3: 1070,00 zł.

Nowe stawki za pojemnik na odpady komunalne (dotyczy nieruchomości niezamieszkałych) - bez segregacji:
- 80 litrów: 32,00 zł,
- 120 litrów: 49,00 zł,
- 240 litrów: 90,00 zł,
- 1100 litrów: 346,00 zł,
- 7 m3: 1925,00 zł.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości