Właśnie przeszedł pod moimi oknami zadbany, lekko kulejący piesek york, chciałam go złapać, bo myślę, że na pewno ktoś go szuka, ale się nie dał, poszedł ul. Długą na Stobno. Poinformowałam Gminny Wydział Spraw Obywatelskich (tel. 311 23 07), może go odłowią, choć ponieważ pies minął już tabliczkę "koniec Mierzyna", to mogą przekazać sprawę do gminy Kołbaskowo.
Ja dziś też widziałam błąkającego się yorka ( z kitką na głowie). Wbiegł mi pod koła (całe szczęście że jechałam wolno) na skrzyżowaniu Łukasińskiego z Topolową. Może to ten sam piesek, choć wątpie żeby przeszedł w zasadzie z jednego końca Mierzyna na drugi.