Może wreszcie ktoś z jaśnie panujących w naszej gminie zainteresuje się beznadziejnym stanem drogi na ulicy Mierzyńskiej i kawałkiem ul.Spiskiej,z ktorej skręca się właśnie na Mierzyńską.Kawałek drogi na Spiskiej,gdzie są działki jest w lepszym stanie niż odcinek, gdzie dojeżdża wielu mieszkańców okolicznych domków (do ulic Milenijnej,Europejskiej,Wiedeńskiej,Weneckiej itd.).Niedawno poszerzono ulicę Mierzyńską -i co z tego?Z powodu dziur i tak trzeba się wymijać na milimertry albo ryzykować wjechanie w doły jak w szwajcarskim serze.Można dojeżdżać ulicą Kolorową,ale tam od połowy drogi jest tak samo fatalnie jak i tu.Trzeciej drogi nie ma.Mam nadzieje,że przed wyborami ktoś o tym pomysli.
Parę dni temu ktoś pomyślał i droga została wyrównana jakąś sypką substancją, następnie spadł deszcz i droga wygląda o wiele gorzej niż przed "remontem". Również mam nadzieję, że droga ta zostanie wkrótce porządnie zrobiona (inne zresztą też), a nie jak do tej pory.
ul.Mierzynska należy do miasta, a gmina Dobra zaczyna się dopiero od domów.Czasem warto dowiedzieć się czy droga przy której mieszkamy jest prywatna, gminna, czy powiatowa bo wtedy wiemy gdzie pisac skargi.Budżet gminy może być przeznaczony tylko na rzecz mieszkaćów gminy.Pozdrawiam.Chcialam sie na krótko z Wami pożegnać gdyć wyjeżdżam na 2-3 miesiące do Stanów.Będzie mi Was brak ale tam są moi rodzice za którymi tęsknię.Trzymajcie się ciepło, jednak optymistka-
Szanowni Państwo, od ponad tygodnia dzwonimy do Urzędu Gminy w sprawie zniszczonej pracami drogowymi ulicy Mierzyńskiej i za każdym razem spotykamy się z zupełnym brakiem zainteresowania tą sprawą, brakiem jakiejkolwiek reakcji i lekceważeniem naszych monitów. Mieszkańcy ulicy M. i sąsiednich, którzy na co dzień korzystają z przejazdu tą ulicą wiedzą, jak nieprzyjemne jest to doświadczenie. Studzienki kanalizacyjne nie odbierają wody z ulicy, gdyż są za wysoko ułożone, tym samym woda przy każdej ulewie zalewa nasze domostwa; na drodze położono płyty, które miały umożliwić prosty dojazd do naszych domów, ale zrobiono to niechlujnie i położono tylko jeden pas, więc mijające się samochody są zmuszone zjechać z pasów i wpadają w dziury na drodze. Teraz firma, która została wynajęta przez Gminę zniszczyła naszą drogę doszczętnie. Dojazd do posesji jest niemal niemożliwy bez powodowania uszkodzeń pojazdu. Od 5. listopada prosimy o naprawienie drogi i za każdym razem spotykamy się z lekceważeniem naszych próśb. Dn.10. listopada Pani z sekretariatu Wójta zapewniała nas, że mimo długiego weekendu (dla urzędu gminy Dobra), firma drogowa pracuje i usunie do końca tygodnia utrudnienia, które spowodowała. Tak się oczywiście nie stało. Dziś Gmina wysłała ciężki sprzet do wyrównania dziur, które zrobili, ale czy to rozwiąże problem? Wystarczy jeden deszcz i znów bedziemy wpadać w dziury. Drodzy Mieszkańcy okolicznych ulic, apeluję do Państwa o wsparcie nas w składaniu zażaleń w tej sprawie i monity do Urzędu Gminy. Sądzę, że teraz jest najodpowiedniejszy na to moment - przed wyborami, bo po wyborach, to znów nikogo nasza ulica nie będzie obchodzić.
Pozdrawiam i zachęcam do aktywności - mieszkaniec Mierzyna
Ps.Jeśli droga nie nalezy administracyjnie do Gminy D. to z jakiej racji Gmina wynajeła firme do jej naprawy, która to firma w efekcie zniszczyła nasza ulice doszczetnie i na 2 tyg. dojazd do naszych domostw uczyniła koszmarem?!
i ta inwestycja jest wpółfinansowana przez jeszcze dwie gminy. Ja nie wiem dokładnie gdzie przebiega granica, ale jesli się ją ustali to może sie wiele wyjaśni. w wolnej chwili koszę trawę