Tytuł wiadomości: Wójt Gminy Dobra: Wyborcy powinni zdecydować...
(Kategoria: Mierzyn - Szczecin: wiadomości, informacje)
Dodane przez admin
czwartek 26 sty 2017 - 09:04:26


Wójt Gminy Dobra: Wyborcy powinni zdecydować o kadencyjności

Poprosiliśmy o komentarz Wójt Gminy Dobra w sprawie projektu Prawa i Sprawiedliwości dotyczącego reformy samorządowej. Według prezentowanych założeń w 2018 roku w wyborach nie mogliby startować prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie, którzy mają już na koncie min. dwie kadencje. Oznaczałoby to eliminację z wyborów zdecydowaną większość dotychczasowych przedstawicieli samorządów w Polsce - m.in. wszystkich wójtów/burmistrzów z powiatu polickiego i 66 prezydentów miast (na 107) w Polsce.


Reforma samorządowa, którą planuje przeprowadzić Prawo i Sprawiedliwość, zakłada, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast będą mogli sprawować swoje funkcje tylko przez dwie kadencje. Nie jest to nowy pomysł ponieważ już w 2014 roku przedstawili go członkowie Twojego Ruchu Janusza Palikota. Różnica między starym a obecnym projektem PiS jest zasadnicza. Pierwszy dotyczył także parlamentarzystów, a w drugim nie ma o nich mowy. Biorąc pod uwagę, że czołowi politycy rządzącej partii sprawują funkcje dłużej niż dwie kadencje, to nie ma się czemu dziwić.

Reguła kadencyjności jest warta rozważenia, gdyby nie fakt, że Jarosław Kaczyński zakłada, że w 2018 roku osoby, które stoją na czele samorządu już dwie kadencje, nie będą mogły startować w najbliższych wyborach samorządowych. PiS nie przejmuje się tym, że prawo nie powinno działać wstecz i zakłada, że to Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie czy nowa reforma jest zgodna z Konstytucją RP.

Reklamy Google:


Jeśli reforma zostanie przyjęta i nie będzie zakwestionowana od strony prawnej, w naszym regionie nie będzie można głosować m.in. na Wójt Gminy Dobra Teresę Dera, Wójt Gminy Kołbaskowo Małgorzatę Schwarz, Burmistrza Nowego Warpna Władysława Kiragę, Burmistrza Polic Władysława Diakuna, Prezydenta Szczecina Piotra Krzystka. Wyborcy nie będą mogli ponownie głosować na te osoby, bez względu na to co zrobili dla swojego regionu.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Wójt Gminy Dobra Teresę Dera.

"Uważam, że wprowadzenie kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nie jest złym rozwiązaniem, ale o tym powinni zdecydować sami wyborcy w drodze referendum. Prawo wyborcze to podstawowe prawo obywatelskie i jest to podstawą demokracji. To właśnie obywatele powinni rozstrzygnąć podczas ogólnopolskiego referendum czy kadencja przedstawicieli samorządu ma trwać dwie kadencje. O planowanych zmianach mówi się tylko w kontekście wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a ja uważam, że referendum powinno też uwzględnić odpowiedź na pytanie o kadencyjność radnych, posłów i senatorów" - komentuje projekt reformy Teresa Dera.

Trudno nie odnieść wrażenia, że proponowane zmiany są tylko polityczną rozgrywką Prawa i Sprawiedliwości. Celem może być przejęcie władzy w samorządach lub obsadzenie najważniejszych stanowisk przez osoby sympatyzujące z tą partią. Prezydentów ma obecnie 107 polskich miast i aż 66 z nich nie mogłoby kandydować. Wśród nich tylko 3 związanych jest z PiS, 45 jest niezależnych, 14 związanych z PO i 4 z SLD. Wielu z bezpartyjnych przedstawicieli samorządu cieszy się dużym uznaniem wyborców. Lider gminy Dobra Teresa Dera otrzymała podczas ostatnich wyborów 76% głosów poparcia, a cztery lata wcześniej 81%.

W polskiej demokracji nie było jeszcze sytuacji, żeby partia rządzącą wskazywała nagle wyborcom na kogo nie mogą już głosować. Na czele wielu samorządów stoją osoby bezpartyjne, które od wielu lat starają się zrobić jak najwięcej dla swojego regionu. Wyborcy doceniają ich starania i wybierają na kolejne kadencje. Teraz okazuje się, że nie będą tego mogli zrobić, bo partia rządząca planuje wyeliminować konkurentów przed najbliższymi wyborami samorządowymi argumentując, że trzeba "przewietrzyć" samorządy. W ten sposób partia PiS chce walczyć z układami i klikami. Nie wiadomo tylko po co w takim razie jest Centralne Biuro Antykorupcyjne powołane do zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym. Sama kadencyjność niewiele zmieni.

Założenie, że wszyscy przedstawiciele samorządów, którzy sprawują swoje funkcje min. już dwie kadencje, są skorumpowani jest dużym nadużyciem. To jednak wygodna wymówka, aby bez udowodnienia winy wyeliminować polityczną konkurencję w lokalnych samorządach.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości





Ta wiadomość pochodzi ze strony Mierzyn 24 - Portal Mieszkańców > Mierzyn > Metropolia Szczecin
( http://mierzyn24.pl/news.php?extend.3371 )