Wczoraj zrobiłam to cudeńko. Miałam gości i uznałam, że jest to ciekawe danie na deser-kolacje. Na początku piekarnik rozgrzałam do 150 stopni C, więc sama cukinia była troszkę twarda, ale pozostałą część cukiń potrzymałam już dłużej w piekarniku i były mięciutkie. Farsz zrobiłam taki tak proponowała emiliast, tyle że zamiast tuńczyka dodałam mielonego, a cebulkę troszkę zarumieniłam na patelni. Pycha!
laaaa....super z mozarella tez na pewno pycha!! hmmm..ja juz nie pamietam, jak dlugo i w ilu stopniach pieklam.. trzeba czesto do piekarnika zagladac uwielbiam jeść!!