Moderatorzy: admin, moderator1, żaba, kacper, tomek24, marylka, moderator
Autor
Odpowiedzi
wesoły
05 cze 2014 : 14:15
Gość
Witam. Niedługo nazwa ulicy Topolowej pozostanie suchym zapisem. Topoli z roku na rok ubywa. W tym tygodniu padły już 4 drzewa. Jak już leżą to widać, że pnie są zdrowe. Osobiście nie przepadam za topolami, bo to takie chwasty wśród drzew. Jednak jest chyba jakiś powód wycinki? Coś wsadzą na ich miejsce? Są takie topole, które nie pylą. Może wiecie więcej na ten temat.
kaktusik12 piszesz żeby pisać i to nic nie wnosi do tematu. Ja mieszkam w zasięgu tych topoli. Moim zdaniem do drzewo - chwast - na nic się nie nadaje i jest uciążliwe. Jednak mnie interesuje dlaczego je usuwają. Może są potencjalnym zagrożeniem? Jakbym wyciął w swoim ogródku 20 letniego świerka to pewnie drogo by mnie to kosztowało. A tutaj padają takie okazy i nikt nic nie wie.
Podobno jedna topola wyciąga z gruntu ponad 100 l wody na dobę, więc to raczej przydatne "chwasty" w naszej okolicy... Do tego dochodzi duże pochłanianie zanieczyszczeń powietrza. Też in plus. I cytat: "Szczególnie znienawidzonymi drzewami są topole, które prawie zniknęły z naszego miejskiego krajobrazu. Tymczasem jedno drzewo produkuje rocznie 118 kg tlenu, to prawie tyle samo ile zużywa człowiek na oddychanie."
No tak. Topole są wprost cudowne. Tylko nie taki jest temat tego postu. Pytanie brzmi: czemu wycinają topole i na czyje polecenie. Sam się dziwię, że na tej platformie propagandowej Pani Wójt nikt tego nie wyjaśnił.