Ostatnio wieczorami czuć straszny smród - tak jakby ktoś palił śmieci / plastik / stare buty w swoim kominku/piecu. Okolice ul. Topolowej, blisko Żabki. Rozmawiałem juz z kilkoma osobami z sąsiedztwa i również mają podoobne spostrzeżenia. Wieczorem po prostu nie da sie otworzyc okna.
Czy ktos ma cos ciekawego do powiedzenia na ten temat? Jeżeli "palacz"nie wie gdzie sie wyrzuca smieci i butelki pet to moge podpowiedzieć gdzie można sie pozbyć tego za darmo.
To chyba nie śmieci, bo nad Szczecinem też tak jest, przynajmniej nad Gumieńcami, Pomorzanami i Pogodnem. Mi bardziej czuć to jak jakiś naturalny nawóz (chyba, że to jest jeszcze kolejny zapach ). Myślałem też, że może to z cukrowni ale czemu aż tak daleko by to docierało...
W cukrowni przy ul.Cukrowej już od lat nie przerabiają buraków,jest wyłączona z produkcji,po części sprzedana deweloperom i już nie długo powstanie tam kolejne osiedle. We'll see you next time... krissmierzyn