Śnieg sypie jak to na ogół w zimie bywa ale mam pytanie jak jest u Was z odśnieżaniem uliczek osiedlowych, okolic wejścia do budynków, parkingów itp. ? Mieszkam w budynkach gdzie nie ma Wspólnoty Mieszkaniowej i powiem szczerze i tak nie jest źle - sąsiedzi czasem w ciągu dnia a głównie wieczorami zasuwają z łopatami (ja z mężem też się do roboty wzięłam w czynie społecznym a i trochę ruchu nie zaszkodzi ) i odgarniamy każdy mniej więcej swoją część obok klatki i uliczkę. Szkoda tylko, że pracują na ogół te same osoby - reszta chyba czeka na gotowe... Nie mam pretensji jak ktoś ma np malutkie dziecko i nie może wyjść z domu albo już wiek i siły nie takie ale tutaj na ogół mieszkają młode osoby więc szkoda, że nie każdy poczuwa się do pomocy i dbania o własną okolicę. A czy wiecie jak to jest wzdłuż Weleckiej? Gmina odśnieża nam drogę ale czy nie powinna też chodników? Mictla
Szacuneczek dla tak fajnie zorganizowanych sąsiadów Na moim osiedlu również każdy odśnieża tyle na ile może, właśnie przy swoich garażach czy wejściach. Jednak mam małe pytanie odnośnie całego Mierzyna. Super się jedzie ul. Welecką, ale czy boczne uliczki zostały zapomniane? Np. przy szkole podstawowej naprawdę ciężko się jedzie. A miejsce to moim zdaniem w pierwszej kolejności powinno zostać odśnieżone. Podobnie jest na jednym z osiedli (nie wiem jak na innych), żeby z niego wyjechać to trzeba się nieźle namęczyć, widziałam kilka aut jak nieźle "piłowały" w miejscu nie mogąc ruszyć. Czy Spółdzielnia powinna się tym zająć? Czy mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość czekając do wiosny?
Też zauważyłam że o boczne ulice nikt "z góry" nie dba Nawet ulica Długa, która jest ważną drogą I jakby alternatywą dla Weleckiej wczoraj była w koszmarnym stanie i z samego Przecławia na Mierzyn jechało się tragicznie. Jak co roku służby drogowe zaspały, albo je zasypało... Mictla
Ja chciałabym zaapelować do mieszkańców zwłaszcza wesołej i miłej, żeby nie czekali nie wiadomo na co tylko ruszyli tyłki i odśnieżyli sami te ulice. Chyba wszyscy pamiętają co się działo po takich opadach śniegu - ulice staną się jednokierunkowe bez możliwości zjechania na bok, wszyscy będą się zakopywać albo zawieszać na lodowych muldach. Zróbcie to ludzie zanim nie jest za późno !
Pytanie do izucha . A co zrobić z tym śniegiem ? Mieszkańcy mają obowiązek odśnieżyć chodnik i zazwyczaj to robią , sęk w tym że śnieg wyrzucają na ulice bo co mają z nim zrobić? I tu pojawia sie problem , bo jak zaczną odśnieżać ulice to co będą wrzucać śnieg z powrotem na chodnik , Sam po odśnieżeniu chodnika i podjazdu mam przed domem 1,5 metrową górę śniegu na długości 50 metrów, która leży na ulicy .