Forum

Moderatorzy: admin, moderator1, żaba, kacper, tomek24, marylka, moderator
Autor Odpowiedzi
monnatessa
02 paź 2011 : 16:58

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Mamy piękną, złotą jesień, jest cieplutko i sympatycznie, ale te setki komarów, które pojawiają się o zmierzchu, są już nie do wytrzymania. Latają ich całe tabuny, jeśli w porę nie zamknę wieczorem wszystkich okien - nie dają dosłownie zasnąć. Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni, pewnie wraz ze zmianą pogody.

Powrót do góry
martan
02 paź 2011 : 19:23

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Oj znam to. Szczególnie, że mam bardzo słodką krew. Jak wychodzę z psem to siadają mi na twarzy latają przy samych oczach. A macie w domu też inwazję muszek owocówek? Znajoma mówiła, że u niej i jej znajomych też pełno ich w kuchni. Pochowałam wszystkie owoce, wysprzątałam każdy kącik, każdą półkę i szafkę, śmieci codziennie wynoszone a te małe dziadostawa żyć mi nie dają. Nawet siadają mi na kanapki w trakcie ich robienia.

[ Edytowany 02 paź 2011 : 19:23 ]
Powrót do góry
monnatessa
02 paź 2011 : 20:01

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Mnie tam bardziej dokuczają komary, a muszki bardziej dały mi się we znaki w sierpniu, ale nie aż do tego stopnia.
Poczytaj może na forum, tu też pisaliśmy kiedyś o tym problemie:
http://www.mierzyn24.pl/e107_plugins/forum/forum_viewtopic.php?399
Poza tym są już specjalne preparaty na to paskudztwo - widziałam w Castoramie i na Allegro.
A ja tymczasem marzę o chwili, kiedy wreszcie będę mogła zasnąć przy otwartych oknach. Na razie się nie odważę, zresztą reszta domowników nawet by mi nie pozwoliła...

Powrót do góry
krissmierzyn
02 paź 2011 : 20:23

Zarejestrowany #34
Dołączył: 15 lip 2008 : 06:09
postów: 608
Może warto pomyśleć o moskitierach,ja w tym roku założyłem i mam okno otwarte przez dzień i noc.



We'll see you next time...
krissmierzyn
Powrót do góry
kaktusik12
03 paź 2011 : 07:55
Zarejestrowany #85
Dołączył: 09 sie 2008 : 08:53
postów: 193
A ja przed wieczorem kiedy zapalam swiatło zamykam okna.Jest trochę ciepło w domu ale za to nie mam komarów.A kiedy ide spać otwieram okna...:)
Powrót do góry
martan
03 paź 2011 : 08:10

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Przed chwilką zamówiłam na allegro coś na te muszki. Wcześniej miałam takie uniwersalne urządzenie na wszystkie owady latające i niestety nie pomagało ani na muszki ani na komary.
Powrót do góry
monnatessa
03 paź 2011 : 08:33

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Ja mogę otworzyć okna dopiero wtedy, kiedy wszyscy śpią, reszta rodziny boi się panicznie. A moskitiery mnie nie przekonują, lubię podziwiać ładne widoki no i w dzień mieć okna odsłonięte - bez zbędnych zasłonek, firanek ani siateczek.
Poza tym te komarzyska przeszkadzają mi nie tylko w domu - piękny wieczór, chciałoby się wyjść, posiedzieć na łonie natury, a ja uciekam z ogródka, szybko też wracam ze spaceru z psem, bo trudno to znieść.
Niedługo zmieni się pogoda, zacznie lać deszcz i skończą się komary, wtedy jeszcze zdążę do nich zatęsknić

Powrót do góry
martan
04 paź 2011 : 06:42

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Jak zmieni sie pogoda i zacznie lać deszcz to niestety z siedzenia na łonie natury też nici:( Także brak komarów wtedy nie będzie aż tak cieszył
Powrót do góry
tygrys
06 paź 2011 : 11:06

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
Już myślałam, ze te muszki to tylko moja zmora, nie mogę ich wytępić :/ wyrzucam wszystko, chowam a one sie panoszą cały czas.
Za to na komary (których tez jest cała masa) mam Raid do kontaktu... jestem ostatnia do kupowania takich rzeczy ale inaczej by nas zjadły, tym bardziej, ze upodobały sobie dziecko Włączam i po pół godzinie zbieram trupki, komary padają w locie. Dosłownie.

[ Edytowany 06 paź 2011 : 11:06 ]
Powrót do góry
monnatessa
06 paź 2011 : 16:59

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
A ja biegłam wieczorem zamykać okna (zwykle dużo za późno), a potem obserwowałam dziesiątki komarów, które zostawały za szybą. Brrr.... okropny widok. Teraz faktycznie zniknęły, ale chyba jednak wolę je od jesiennego deszczu.
Powrót do góry
tygrys
07 paź 2011 : 10:28

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
u mnie nie znikneły :/ Nie wiem skąd ich tyle bo okna wczoraj były zamknięte :/
Powrót do góry
monnatessa
07 paź 2011 : 12:01

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
No właśnie też się dziwię; myślałam, że to już koniec i na dworze chyba już ich nie ma, ale w domu ciągle się pojawiają, nie mam pojęcia skąd tego tyle i gdzie mają swoje kryjówki.

Powrót do góry
krissmierzyn
07 paź 2011 : 13:05

Zarejestrowany #34
Dołączył: 15 lip 2008 : 06:09
postów: 608
Słuchajcie,ja w tym roku w lato walczyłem z komarami.Szukałem tak jak Wy,którędy one się dostają.Okna zamykałem wcześnie,w oknach moskitiery,a wieczorem w salonie czarny sufit od komarów Okazało się że komary przedostają się do domu poprzez komin od kominka i w salonie wydostają się przez suwak do regulacji dopływu powietrza.Jak otworzyłem drzwiczki to z kominka wyleciała chmara komarów,szybko włożyłem szczapę drewna,papiery i rozpaliłem-komary ustąpiły.Po paru dniach sytuacja powtórzyła się,tym razem w łazience,też przez komin dostawały się do wewnątrz.
Sprawdźcie,może macie podobnie...

We'll see you next time...
krissmierzyn
Powrót do góry
martan
07 paź 2011 : 18:10

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Hmmm ciekawe. Nie wpadłabym na to. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem łowcy komarów:):):)
Powrót do góry
 

Przejdź do:     Powrót do góry

Kanały informacyjne: RSS 0.92 Kanały informacyjne: RSS 2.0 Kanały informacyjne: RDF
Powered by e107 Forum System