Do oddania są osobno 2 żółwie czerwonilice, 20to letnie, zdrowe, z apetytem. Żółwie nigdy nie chorowały i nie było z nimi kłopotów dopóki Samica nie zaczęła atakować samca, jest bardzo agresywna w stosunku do niego ( szarpie go za łapy, szyję, krawędzie skorupy, ostatnio pozbawiła go jednego pazura- nie mogliśmy dłużej zwlekać) i niestety trzeba je separować. Zdarza się to bardzo często wśród żółwi i nasze szczęście,że u nich dopiero po 20 latach ale nie ma na to rady i dalsze trzymanie ich w jednym zbiorniku może skutkować tragedią, dlatego żółwie szukają osobnych domów. Samica mierzy ok 19cm na 17cm (Ptyś mimo,że to dziewczyna) Samiec mierzy ok 17cm na 15cm (Tina mimo,że to chłopak) proszę wybaczyć miałam Obydwa mamy od kapsli i niestety nie możemy się już nimi opiekować. Zamieszkaliśmy z nimi prawie 700km od Szczecina i każda wizyta w domu to spory problem z opieką nad nimi, wymagają stabilnej sytuacji domowej:o) nie są trudne w utrzymaniu, nie jest to też kosztowne. Przestrzegam rodziców przed takimi prezentami dla swoich dzieci, sama odczułam ten kłopot opiekując się zwierzakami przez 20 lat dlatego zwracam uwagę ludzi odpowiedzialnych. Postaram się wrzucić kilka ich nowszych zdjęć. Pozdrawiam
