Ciekawi mnie że jeszcze nikt nie poruszył tematu "zapory"w postaci słupków między Pawła i Nad Stobnicą . Czy jesteście zadowoleni z tej blokady ? Czekam na opinie
Jeszcze nie odgrodził. Następnie w planach postawienie wieżyczek strzelniczych z laserowym naprowadzaniem oraz dwa Shermany aby nikt więcej nie naruszył "miru domowego".
Ja proponuje mieszkańcą Kielni albo wprowadzić MYTO za przejazd rowerem ,za spacer z pieskiem+kupy,i za korzystanie wieloletnie z placu zabaw lub postawić płot niech będzie jak Pawlak z Kargulem.Ciekawe którędy wjeżdżał ciężki sprzęt jak były budowy domków ? Wtedy nikt nie myślał o odgradzaniu się .Którędy Państwo z domków jeździli dopóki gmina nie zrobiła ul.Nasiennej?
No bo chyba nie sądzisz że prawnik, biedny lekarz, czy radca prawny będzie się schylał po gówno, lepiej pójść parę metrów dalej tam w trawie na placyku problemu nie będzie tak widać Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, a w tym przypadku od miejsca po której stronie barierek się mieszka i gdzie gmina zrobiła jedyną normalną drogę aby dojechać do domu, nie niszcząc przy tym samochodu.
Gdyby miał wyrazić własną opinie to dla mnie te słupki to zenada Tera nasza kolej zeby im zrobić nazłość ale oni napewno do gminy podjadą Bulionerzy jak Matius wspomniał
Słupki też odgradzają Podmiejską z Milenijną i to od kilku lat. A byłby taki fajny przejazd... Słyszałam, że mieszkańcom Podmiejskiej przeszkadzały jeżdżące samochody.
Uważaj Krissmierzyn dzisiaj w nocy było widać od strony Pawła 3 mężczyzn a z Gerarda dwóch którzy szli z kilofami i łopatami ,chyba będą kopać "wilcze doły'" i do tego ludzie z rozkładana kolczatką na pilota.Proponuje na piechote bo rowerem możesz nie przejechać .A może już Salvador80 działa jako "Niewidzialna Ręka"
Uważaj Krissmierzyn dzisiaj w nocy było widać od strony Pawła 3 mężczyzn a z Gerarda dwóch którzy szli z kilofami i łopatami ,chyba będą kopać "wilcze doły'" i do tego ludzie z rozkładana kolczatką na pilota.Proponuje na piechote bo rowerem możesz nie przejechać .A może już Salvador80 działa jako "Niewidzialna Ręka"
Na wszystko jest tylko jedna dobra odpowiedź: TAKI KRAJ...I TACY LUDZIE... tylko kolejna wojna może zmienić ten nędzny naród... Oby tylko nigdy moje życie czy życie moich dzieci nie zależało od tych słupków (straż pożarna, karetka, cokolwiek). Jedyna zelata tej sytuacji jest taka, że przejeżadzające "PAŃSTWO" już nie będą podrzucały "w drodze" śmieci do naszych śmietników. Mam dwa zdjęcia z takich sytuacji. Teraz będą musiały przejść się na piechotkę.. lub wysłać dzieci dla niepoznaki.. I będzie ich lepiej teraz widać żeby rachunek za śmieci wysłać. Dulszczyzna przecież drogę zrobiła przy okazji niszcząc naszą ale na rachunki za wywóz śmieci to już nie ma...
Jak jezdze ulica Gerarda to sie czuje jak bym jechał przez jakas pipiduwe zapomniana przez wszystkich. A najbardziej smiesza mnie progi zwalniajace na tej ulicy.
Nie zauważyłam wcześniej tego tematu, więc powtórzę się z innego. Ja też "dziękuję" bardzo hrabiostwu z Nad Stobnicą za zamknięcie ulicy. Gdybym miała możliwości to w ramach primaaprilisowego żartu zamknęłabym ich słupkami z drugiej strony, z pewnością poczuliby się pysznie w swoim własnym towarzystwie jeżdżąc w kółko Dobrym pomysłem na czas remontu Łukasińskiego byłoby parkowanie samochodu przed słupkami od ich strony, jest tylko jedno ale - nierozważna nieromantyczna i nieobliczalna pani mieszkająca w domu nieopodal słupków, niestety bałabym się o samochód ba może nawet o własne życie
Tu się z Tobą zgodzę "izucha", moja żona idąc z dzieckiem na spacer widząc tą panią, przechodziła na drugą stronę ulicy. Wiem że ganiała dzieciaki z wiadrem czy pustym nie wiem. Ot taki folklor. Jak pomyśle o tej kobiecie jestem za tym aby postawić tam mur jakiś albo siatkę.
porostujola :Mam nadzieje że tak się stanie i skończą się skróty na Topolową i wynoszenie śmieci (pare zdjęć też mam ) Bogaczy razem z panią od "wiaderek"